Telefon Komórkowy

„Dream”: Apple pokazuje nową reklamę iPhone'a 5

Apple musi pogodzić się z dużą złośliwością za nieodpowiedni czas na publikację nowej reklamy iPhone'a. Spot o tytule „Dream” przejmuje funkcję „nie przeszkadzać” w iOS – i to właśnie sprawia pewne problemy na początku roku.

Apple urozmaiciło najnowszą reklamę iPhone'a 5 z dwiema gwiazdami tenisa Sereną i Venus Williams. Jednak temat nie jest aż tak dobry, jak wybrani aktorzy: Apple pokazuje tryb „Nie przeszkadzać”, który w iOS ma zapewniać, że np. połączenia w określonych godzinach są od razu filtrowane lub odrzucane.

W tym miejscu znajdziesz zewnętrzne treści z YouTube, które uzupełniają artykuł. Możesz go wyświetlić i ponownie ukryć jednym kliknięciem.

Wyrażam zgodę na wyświetlanie mi treści zewnętrznych. Pozwala to na przekazywanie danych osobowych stronom trzecim. Przeczytaj więcej o naszej polityce prywatności.

Niestety, funkcja ta, tak wyraźnie pokazana w reklamie iPhone'a 5 „Dream”, musi borykać się z problemami na przełomie roku, podobnie jak w ostatnich latach aplikacja z budzikiem.

Więcej na te tematy:

iPhone 5

Reklama

głos_13

Dyskutować z!

Tutaj możesz skomentować artykuł "" Sen ": Apple pokazuje nową reklamę iPhone'a 5". Po prostu zaloguj się na swoje konto maclife.de lub wypełnij poniższe pola.

Teraz powiedz mi, czy stary, wadliwy kod jest kopiowany od czasu do czasu? Albo dlaczego wciąż pojawiają się błędy w systemach operacyjnych Apple, z których wszystkie zostały już wcześniej naprawione… Tak więc ta funkcja „nie przeszkadzać” nie działała u mnie od początku roku – a przynajmniej bardziej niż chciałem ! Nie pozostaje chyba nic innego, jak tylko go dezaktywować. Drogi Timie Cooku, zabezpiecz (popraw) jakość sprzętu i oprogramowania. Naprawdę nie chcę więcej od Apple na Nowy Rok. Gdyby cały mój sprzęt i oprogramowanie Apple działały tak, jak powinny, byłbym więcej niż zadowolony jako „prosument”, tak jak kiedyś trzy, cztery lata temu…

Ups! "to było" ...

24 grudnia 2012 r. został dostarczony mój Mac Mini, procesor Intel Core i7 2,6 GHz, 16 GB pamięci RAM, napęd Fusion Drive 1 TB i 27-calowy ekran Thunderbold. Ekran działał przez około 3 godziny. Dzisiaj odkryłem też, że czas z Maca mini jest nieprawidłowy. Przed przełomem roku nadszedł czas. Czas letni jest teraz ustawiony. Musiałem ustawić zegar ręcznie. Przy okazji: Apple wymieni mi monitor bez „jeżeli” i „ale”. Jednak wszystko jest trochę denerwujące.

Ja (pokrewny rodzinie) w międzyczasie mam 6 iPhone'ów (2x iPhone 2G, 2x iPhone 3GS, 2x iPhone 4S) wszystkie nadal w użyciu, 1x iPad drugiej generacji, 1x iPad mini, 1x MacBook Pro (połowa 2010 r.), 1x MacBook Air (połowa 2012 ), 1x iMac (połowa 2010), 1x Mac Mini (koniec 2009) i 2x AppleTV (3rd Gen)

I nie mam jednej z wad, które zostały tu szeroko wykopane w ciągu ostatnich kilku lat ...

I nawet jeśli urządzenie ma usterkę, to może się zdarzyć, Apple nie jest nieomylny. Ale Apple ma portfolio funkcjonalności, których na razie nie może zaoferować żaden inny producent.

... i 2x AirportExtreme 4. generacji, 2x AirportExtreme 5. generacji i 2x Airport Express 1. generacji.

@Wurzel71: Nie sądzę, aby można było oprzeć (brak) podatności na błędy urządzeń jednej osoby. @all: Niemniej jednak zauważyłem również, że wiele urządzeń moich klientów wykazało niewielki spadek jakości. Jest to prawdopodobnie spowodowane dużym wzrostem funkcji w systemie operacyjnym. Ale przede wszystkim będzie to nieobecność Steve'a Jobsa w firmie. Jeśli nikt nie musi bać się utraty pracy po przejażdżce windą z szefem, to każdy robi, co chce. ;-)

Wszystko nie jest już takie, jak było - i nic nie pozostanie tak, jak jest.

Tyle na temat:

"Nie sądzę, aby (brak) podatności na awarie urządzeń jednej osoby można było brać za podstawę."

Jeśli dziesięć na sto tysięcy ludzi zauważy błąd, trzeba założyć, że błąd jest wszechobecny i że inni są po prostu zbyt głupi, by go zauważyć. Czy tak nie było?

Och, daj spokój, jakby co ma wspólnego z nieżyjącymi już Jobsami, pod nim były nieszczelne Powermacs G5, Powerbooki, które tracą farbę. iBook, gdzie plastik pęka itp.

Myślę, że po prostu poczułem więcej, co jest bardziej prawdopodobne ze względu na fakt, że obecnie użytkowników produktów Apple jest znacznie więcej.

Być może, ale niestety zauważyłem też, że jakość produktów Apple wyraźnie spadła. W firmie mamy około 30 komputerów (mac mini, imac i Mac Pro) i zauważyliśmy, że starsze urządzenia mają znacznie mniej wad niż nowe. Czasami zdarza się, że musimy je wymienić.

Wasielewski Konrad

LEAVE A REVIEW